Strony

poniedziałek, 28 stycznia 2013

Listy od Świętego Mikołaja - J.R.R. Tolkien

Już sam pomysł uważam za genialny. Ale że Tolkien był geniuszem, chyba wie każdy. Niemniej jednak zdobywanie i czytanie kolejnych jego utworów sprawia, że zaczynam go otaczać niemal nabożną czcią!
No bo tylko sobie pomyślcie: jesteście dziećmi, przychodzi Boże Narodzenie. W Waszej skrzynce pojawia się list. Od kogo? Od samego Świętego Mikołaja!!! List adresowany specjalnie do Was. List, w którym ulubiony Święty opisuje swoje niesamowite przygody, walki z goblinami, Misia Polarnego i gnomy, które pomagają mu tworzyć prezenty. I taki list przychodzi co roku. I jest pięknie ilustrowany. Czy w takiego Mikołaja można nie wierzyć? Gdybym ja dostała taki list, wierzyłabym chyba do dzisiaj. Szukajcie na allegro, w antykwariatach i kupcie swoim dzieciom i sobie. Magia gwarantowana.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz